Ty sieroto!

Nie tylko o fizycznym sieroctwie.
ico2Ciekawe, że nasz język utworzył właśnie taki idiom aby pokazać z nutką pogardy iż ktoś jest słabeuszem, niezdarą, jedynym słowem: sierotą. Mimo iż to bardzo krzywdzący przydomek to jednak zawiera przecież intuicję co do rzeczywistości:  dziecko bez jednego rodzica(i obu) jest jakoś nieporadne. Sierot w naszym świecie pod dostatkiem. Jeszcze więcej tych duchowych. Osierocenie duchowe to jak serce uwięzione w klatce. Każdy prezbiter już nawet jako kleryk, jeśli jest otwarty wobec innych i pozwala im znaleźć miejsce w swoim sercu, dość szybko doświadczy tego fenomenu. Spotka go, ale nie rozwiąże. Może jednak uczynić go mniej bolesnym jeśli uda się mu podprowadzić owe sieroty  do Jezusa.
Dziś Bęsiu opublikował numer „Nie opuszczaj ich”, teledysk nakręciła Labibla. Kolejna dobra produkcja!
Myślę sobie, żę dobrze się złożyło, iż to dzień przed Triduum. Czemu? Bo Triduum nie jest tylko Panu Jezusie. Jest także o Tobie i o mnie. Pozwala się narodzić na nowo.
Tobie, jeśli zaniedbywałeś swoje dzieci i Tobie jeśli żyjesz z raną pustki w sercu, głodem miłości którego nie dano Ci w domu.

Pozwól Jezusowi przejść przez śmierć tych ran: zadanych czy otrzymanych. Pozwól Mu zmartwychwstać w Tobie, aby mogło się objawić, że nasz Bóg jest Bogiem czyniącym wszystko nowe. A rany, dzięki mocy zmartwychwstania, to rany chwalebne, już nie bolą.

A jeśli już o Triduum, to przecież Jezus w Wieczerniku powiedział do uczniów: „nie zostawię was sierotami”. I nawet jeśli ziemscy rodzice zawodzą to On poprowadzi Ciebie do pełni bycia synem/córką.

Zapraszam do poznania przesłania Bęsia:

(78)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *