Herbata z irlandzkiem małżeństwem

notatnik_logo

Zostałem dziś zaproszony na herbatę przez pewne starsze irlandzkie małżeństwo i mieliśmy bardzo ciekawą rozmowę. Bardzo dużo pomieszkują w Londynie. Opowiadali o swojej katolickiej parafii tętniącej życiem. To kolejny raz pokazuje fenomen, że kiedy wiara i jej praktykowanie nie przychodzi „na talerzu” ale jest konsekwencją wyboru, sól smak ma mocny.
Ale podzielili się też ciekawym doświadczeniem, kiedy zeszliśmy na temat anglikański, który jak wiadomo ostatnio jest „hot topic”. Opowiadali, że mają znajomego duchownego anglikańśkiego, który w swoich celebracjach zawsze wymienia papieża, modli się różańcem i jest zanurzony w kulcie Bożego Miłosierdzia jaki przyniosła św. Faustyna Kowalska.
Przypomniało mi to wizytę u jednego starszego już pastora tu w Irlandii, u którego przy wejściu natknąłem się na figurkę ojca Pio :)
Życie bywa bogatsze niż się czasem wydaje :)

(25269)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *