Autor: admin 30 października, 2014 0 Komentarzy

Kilka dni temu Francesca Battistelli opublikowała oficjalny teledysk do swojej przewodniej piosenki z najnowszego albumu. Nietypowo, bo teledysk (prawie 12 minutowy) przeplatany jest ze świadectwami czterech kobiet, które doświadczyły pomocy od chrześcijańskiej organizacji Mercy Ministries. Wyszło bardzo ładnie. Pokazuje, to co wiedzą znawcy tematu wiedzą od dawna, że muzyka chrześcijańska nie jest tylko taką pobożnie zrobioną wersją współczesnej muzyki rozrywkowej.

To specjalny charyzmat Ducha Świętego, dzięki któremu prawda o miłosiernym Bogu szukającym człowieka jest coraz bardziej znana.

Kiedy w dniu premiery obejrzałem go, byłem nim poruszony, bo przypomina fundament i esencję naszej obecności w świecie a jest w tym wypełnianie błogosławieństwa Jezusa do bycia miłosiernym.

Duch Święty, potwierdził to poruszenie, gdyż bardzo krótko po tym zadzwoniła do mnie z zastrzeżonego numeru kobieta na Pogotowie Duchowe, z bardzo „przetrąconym życiem”.
Porozmawialiśmy trochę, zakończyliśmy modlitwą, w której pomogłem jej życie, jakiekolwiek by nie było przeniknięte „ciemnością” powierzyła Jezusowi.
Znalazła później mój adres email i napisała maila z małym świadectwem: zobaczyła tego wieczoru, że jest nadzieja – bo dla Boga zawsze jest nadzieja i zielone światło nadziei dla naszego życia. A więc… czyńmy miłosierdzie, jak nasz Ojciec Niebieski.

(1044)